Tym razem w naszej podróży do świata herbat zatrzymamy się w "krainie kolorowych herbat". Będziemy odkrywać tajniki herbaty czarnej, zielonej, białej, czerwonej. Pierwszą herbatą, którą opiszę będzie klasyczna, znana chyba wszystkim HERBATA CZARNA.
Skąd pomysł, by liście krzewu herbacianego zalać wrzątkiem i uzyskać coś takiego jak herbata? Życiem rządzą przypadki i stało się tak również w tym razem. Herbata została odkryta przez chińskiego cesarza około 5 tys. lat temu, kiedy to liście krzewu herbacianego wpadły mu do naczynia z gorącą wodą. Jak można się domyślić doszło do zaparzenia herbaty, a odważny cesarz zdecydował się na wypicie powstałego naparu i....dalej cały świat pokochał herbatę! ;)
Herbata czarna to herbata, która powstaje z liści krzewu herbacianego poddanych PEŁNEJ fermentacji (w przeciwieństwie do innych odmian, ale o tym już niedługo). Kwestia fermentacji jest kluczowa, ponieważ wpływa nie tylko na aromatyczne i smakowe cechy herbaty, ale również na jej właściwości zdrowotne. Do niedawna funkcjonowało przekonanie, że herbata zielona jest zdrowsza od czarnej, ponieważ nie jest poddawana fermentacji i przez to zawiera więcej drogocennych katechin. Okazuje się jednak, że "nauka idzie do przodu" i coraz częściej mówi się o tym, że proces fermentacji herbaty czarnej powoduje łączenie się katechin w bardziej złożone związki, o silniejszym działaniu. Problem tkwi jedynie w kwestii przyswajalności tych związków, która nadal jest na etapie badań. Ważna informacja jest jednak taka, że herbata czarna zawiera cenne polifenole, nie jest ich całkowicie pozbawiona.
Statystyczny Kowalski wypija średnio 0,5 kg herbaty w ciągu roku. Większość Kowalskich (90%) sięga po herbatę w torebkach co nie jest zbyt dobrym posunięciem, ale o tym za chwilę.
Skoro herbata (szczególnie czarna) towarzyszy nam niemal na każdym kroku warto poznać zalety jej picia. Czy one w ogóle istnieją? Oczywiście! Wbrew pozorom nie tylko ziołowe napary mogą przynosić zdrowotne korzyści!
Dlaczego warto delektować się filiżanką małej czarnej HERBATY?
* Wypijanie trzech lub więcej filiżanek czarnej herbaty dziennie zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca oraz obniża poziom trójglicerydów i "złego cholesterolu" (frakcji LDL).
* Polisacharydy występujące w liściach herbaty prawdopodobnie zmniejszają proces przenikania glukozy do wnętrza komórek i zmniejszają ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2.
* Alkaloid zwany TEINĄ (odpowiednik kofeiny w kawie) zapewnia krótkotrwały zastrzyk energii oraz poprawę koncentracji.
* Polifenole zwarte w herbacie działają antyoksydacyjnie, czyli wymiatają z organizmu wolne rodniki przyczyniające się do powstawania, m.in. chorób układu sercowo-naczyniowego, nowotworów, czy po prostu starzenia się organizmu.
Czy herbata czarna to czarny charakter?
Pomimo opisanych wyżej pozytywnych właściwości herbaty czarnej, ma od też swoją ciemną stronę. Wynika ona przede wszystkim z zawartości TEINY (odpowiednika kofeiny w kawie), która przyjmowana w nadmiernych ilościach (czyli jeśli wypijamy więcej niż 4-5 kubków herbaty czarnej dziennie) może wywoływać niepożądane efekty, m.in. : bóle głowy, rozdrażnienie, drżenie mięśni, zaburzenia snu, kołatanie serca, wymioty, biegunka, zgaga...uff..dużo tego, ale spokojnie..jeśli pijecie herbatę czarną zgodnie z zasadą "wszystko z umiarem" żadne z tych objawów prawdopodobnie Wam nie grożą.
Z piciem herbaty czarnej powinni również uważać ludzie cierpiący na niedokrwistość (tzw. "anemię"), ponieważ związki zawarte w herbacie czarnej zmniejszają przyswajalność żelaza.
Jeśli należycie do grupy osób borykających się z chorobą wrzodową żołądka/dwunastnicy, czy jelita drażliwego również musicie pić herbatę czarną z umiarem, najlepiej słabą, ponieważ może ona nasilać objawy wymienionych chorób.

Szlakiem półek sklepowych z herbatą...
Pytanie nr 1. SYPANA, CZY W TOREBKACH?
SYPANA. Zdecydowanie. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na to, że herbata sypana zachowuje swój niepowtarzalny smak i aromat czego nie można powiedzieć o herbacie zamykanej w torebkach na dodatek najczęściej w papierowym opakowaniu. Co więcej kupując herbatę sypaną widzimy co kupujemy!
Pytanie nr 2. JAK POWINNA WYGLĄDAĆ HERBATA SYPANA DOBREJ JAKOŚCI?
Powinna składać się w głównej mierze z liści, nie zaś z pyłu herbacianego i połamanych patyczków, czyli łodygi. Liście powinny wyglądać mniej więcej podobnie, mieć jednolity kolor i wielkość. Zwróćcie również uwagę, czy są one lśniące, czy matowe-lepsze będą te z lekkim połyskiem ;)
Pytanie nr 3. CO OZNACZAJĄ LITERKI B, F, M, O, P, S, T NA OPAKOWANIACH HERBAT?
Wspomniane literki nie występują na każdym opakowaniu herbaty, ale z dużym prawdopodobieństwem znajdziecie je na herbatach kupowanych w specjalistycznych sklepach.
B (broken) - herbata z łamanych liści
F (fannings) - miał i odsiew
F (flowery) - kwiatowa, czyli pączek i dwa listki
M (mixed) - mieszanka
O (orange) - z długich liści
P (pekoe) - z liści krótszych i grubszych
S (souchong) - z najgrubszych liści, podłużnie zwiniętych
T (tip) - z nierozwiniętych pąków liści
Pytanie nr 4. JAKI RODZAJ HERBATY CZARNEJ JEST NAJLEPSZY I CO KRYJE SIĘ POD TAJEMNICZĄ NAZWĄ "EARL GREY"?
Najbardziej ceniona na swój bogaty smak i aromat jest herbata cejlońska. Z kolei herbata indyjska posiada dużo olejków eterycznych i może charakteryzować się cierpkim smakiem oraz intensywnym zapachem (herbata Assam), średnią delikatnością smaku i aromatu (Darjeeling) oraz być bardzo delikatna (Madras). Oprócz herbat cejlońskich, indyjskich oraz indonezyjskich (gorszych jakościowo od cejlońskiej i indyjskiej) na półkach sklepowych możecie spotkać również herbaty chińske. Wśród nich wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje: ulung (herbaty dobrej lub średniej jakości) oraz yunnan (herbaty mocne, bardzo aromatyczne".
Bardzo popularnym określeniem jest "earl grey". Z pewnością prawie każdy je zna, ale nie każdy wie co ono oznacza. Herbata EARL GREY nie oznacza innego gatunku herbaty, odnosi się to jedynie do sposoby jej aromatyzowania. Jeśli spotkacie w sklepie herbatę czarną z taką nazwą oznacza to, że jest to mieszanka herbat chińskich lub chińskich z domieszką indonezyjskich aromatyzowanych esencją owocu bergamoty (rodzaj pomarańczy).
DWA OBLICZE HERBATY CZARNEJ, czyli jak ją przygotować by nabrała określonych właściwości?
Herbatę czarną możemy zalać wrzątkiem czego nie należy robić w przypadku, np. herbaty zielonej. To, jak długo będziemy parzyć herbatę sprawi, że napar nabierze określonych właściwości.
Sytuacja nr 1. "Oczy mi się zamykają i potrzebuję dodatkowego zastrzyku energii!"
Jeśli chcesz, by herbata czarna nabrała właściwości pobudzająch musisz pilnować, by jej parzenie było KRÓTKIE.
Herbata pobudzająca, czas parzenia = 2-3 minuty
Sytuacja nr 2. "Za chwilę idę spać, ale napiję się jeszcze herbaty."
W tym przypadku prawdopodobnie nie chcielibyśmy leżeć przez dłuższy czas w łóżku z otwartymi oczami. Dlatego musimy zadbać, by herbata straciła pobudzające właściwości.
Co robić? Parzyć ją długo!
Herbata relaksująca, bez właściwości pobudzających, czas parzenia = powyżej 3 minut
CZY HERBATA CZARNA I CYTRYNA MOGĄ STWORZYĆ DOBRE POŁĄCZENIE?
W Internecie coraz częściej pojawiają się mrożące krew w żyłach informacje, że herbata czarna (fusiasta) podana z plasterkiem cytryny może przyczynić się do powstawania choroby Alzheimera....
Ile w tym prawdy? Prawda jest taka, że liście herbaty zawierają aluminium, ale jest ono praktycznie nieprzyswajalne przez organizm! Jeśli natomiast wrzucimy do herbaty plasterek cytryny powstaje środowisko kwaśne i powstaje cytrynian glinu, który jest przyswajalny przez organizm. ALE! Na co dzień nie wypijamy aż tylu kubków herbat, by związek ten w jakikolwiek sposób nam szkodził. Aczkolwiek jeśli ktoś mimo wszystko chce zachować ostrożność polecam po prostu usuwanie fusów z herbaty i do takiego "klarownego" naparu wrzucenie plasterka cytryny!
Dzisiejsza podróż dobiega końca. Następny przystanek na trasie: HERBATA ZIELONA!